Marzysz o zdrowych, lśniących włosach, które będą Twoją prawdziwą wizytówką? Masz już dość eksperymentowania z przypadkowymi produktami i chcesz wreszcie ogarnąć temat pielęgnacji włosów od A do Z? Jesteś w dobrym miejscu!
Przygotowaliśmy dla Ciebie podręcznik prawdziwej włosomaniaczki. Z niego dowiesz się wszystkiego, co najważniejsze o dbaniu o swoje kosmyki. Bez względu na to, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę ze świadomą pielęgnacją włosów, czy jesteś już doświadczoną włosomaniaczką – znajdziesz tu sprawdzone wskazówki i praktyczne porady o tym, jak dbać o włosy na co dzień i od święta.
Poznaj swoje włosy. To podstawa skutecznej pielęgnacji.
Zanim rzucisz się w wir zakupów w dziale z produktami do włosów, musisz wiedzieć jedno – nie ma uniwersalnych rozwiązań w pielęgnacji kosmyków. To, co działa u Twojej przyjaciółki, niekoniecznie sprawdzi się u Ciebie. Dlaczego? Bo każde włosy są inne.
Zapytaj swojego fryzjera, a z pewnością potwierdzi, że wstępna analiza przed doborem kosmetyków do pielęgnacji włosów to absolutna podstawa. I tu nie chodzi tylko o to, by stwierdzić, że włosy są proste lub kręcone. Prawdziwym game-changerem jest zrozumienie pojęcia porowatości włosów. Może brzmi trochę naukowo, ale spokojnie – wytłumaczymy Ci to w przystępny sposób. Bo to właśnie od porowatości zależy, jak Twoje włosy będą reagować na różne produkty i zabiegi.
Czym jest porowatość włosów? Wyjaśnienie na przykładzie… bambusa!
Wyobraź sobie, że Twój włos jest jak kawałek bambusa. Na zewnątrz ma malutkie łuski, które układają się jedna na drugiej. To, jak ciasno te łuski do siebie przylegają, określa właśnie porowatość włosów.
Najlepiej obrazuje to poniższa grafika przekroju włosa, z opisanymi elementami jego struktury:
3 typy porowatości, czyli jakie włosy możesz mieć?
1. Niska porowatość – włosy o idealnie gładkiej powierzchni
Charakteryzują się gładką strukturą i trudno przyjmują wodę oraz składniki odżywcze. Dlaczego? Łuski przylegają do siebie tak ściśle, że woda i odżywcze składniki dosłownie się od nich odbijają. Jeśli Twoje włosy:
- Długo schną
- Trudno je nawilżyć
- Produkty "siedzą" na nich zamiast wnikać
- Wyglądają na błyszczące i gładkie
...to najprawdopodobniej masz właśnie włosy niskoporowate.
2. Średnia porowatość, czyli oznaka zdrowych włosów
To taki włosowy złoty środek. Łuski są ułożone tak, jak trzeba – ani za ciasno, ani za luźno. Włosy średnioporowate:
- Dobrze przyjmują pielęgnację
- Nie sprawiają większych problemów
- Schną w normalnym tempie
- Mają naturalny, zdrowy połysk
3. Wysoka porowatość – włosy-gąbki
Te włosy są jak gąbka – chłoną wszystko, co na nie nałożysz, ale też szybko to tracą. Łuski są tu mocno odstające, przez co włosy:
- Szybko się suszą
- Łatwo się plączą
- Są matowe i szorstkie w dotyku
- Mają tendencję do puszenia się
Codzienna pielęgnacja włosów – podstawy, które warto znać, by nie zwariować
Pora na konkret – czyli na codzienną pielęgancję włosów. Jeśli szukałaś informacji na temat tego, jak dobrze dbać o włosy na co dzień, nieraz mogłaś trafić na zdanie: "myj włosy prawidłowo". Ale co to właściwie znaczy?
Jak często myć włosy?
Przede wszystkim – zapomnij o tradycyjnym podejściu do myciu włosów. Część z tego, co pamiętasz z dzieciństwa o myciu włosów, to totalny mit! Nie musisz myć włosów codziennie. Nie musisz też czekać, aż będą totalnie przetłuszczone. Klucz to znalezienie swojego rytmu. U większości kobiet sprawdza się mycie włosów co drugi dzień, ale są też panie, które myją włosy dwa razy w tygodniu i wyglądają obłędnie. Spróbuj, obserwuj swoje włosy i myj je tak często, jak uznasz za konieczne.
Jak myć włosy, by nie zniszczyć ich struktury – sprawdzone techniki
Technika mycia włosów ma ogromne znaczenie dla ich kondycji. Zamiast agresywnego pocierania, skup się na delikatnym masażu skóry głowy opuszkami palców. Dzięki temu pobudzisz krążenie krwi i dokładnie usuniesz zanieczyszczenia, nie naruszając przy tym struktury włosów.
Temperatura wody również ma znaczenie – letnia woda najlepiej sprawdzi się podczas mycia, natomiast chłodniejsza do spłukiwania (pomoże domknąć łuski włosów na koniec pielęgnacji).
Zwracaj uwagę na składniki kosmetyków do włosów
A propos szamponów – nie patrz na ładne opakowania i przyjemne zapachy. Od teraz najważniejsze powinny być dla Ciebie składniki. Naucz się czytać INCI (ang. International Nomenclature of Cosmetic Ingredients – lista składników na opakowaniu kosmetyku). INCI są zawsze wymienione od tych, których jest najwięcej, do tych, których jest najmniej, więc jeśli obiecujący składnik aktywny znajduje się na końcu listy, to znak, że jest go naprawdę niewiele.
Zacznij od zapamiętania kilku podstawowych składników do unikania (takich jak SLS, SLES czy silikon dimetykonowy) oraz tych pożądanych (jak d-pantenol, keratyna czy proteiny), a z czasem nauczysz się rozpoznawać coraz więcej. Nie musisz od razu znać wszystkich nazw, by świadomie wybierać
Zaawansowane metody pielęgnacji włosów – level up Twojej rutyny
Podstawy mamy już za sobą. Co dalej? Teraz wkraczamy na wyższy level – olejowanie i maseczki.
Olejowanie włosów – hit czy kit?
Włosomaniaczki pokochały olejowanie. Prawdopodobnie jak raz spróbujesz, to sama nie będziesz mogła uwierzyć, że kiedyś tego nie robiłaś! Na początku możesz być nieco sceptyczna – bo jak to, nakładać olej na włosy? Czy nie będą przetłuszczone? Ale kiedy nauczysz się robić to prawidłowo (tak, jest technika!), Twoje włosy mogą przejść totalną metamorfozę i to bez kosztownych zabiegów u profesjonalistów - wystarczy jeden ze sprawdzonych olejków do włosów.
Jak olejować włosy?
Najprostsza metoda to nakładanie oleju na suche włosy na 30-60 minut przed myciem, ale prawdziwe cuda może zdziałać olejowanie na mokro metodą OMO (olej-maska-olej) albo MOM (maska-olej-maska). Możesz też wypróbować olejowanie na noc – nałóż olej wieczorem, zapleć warkocz i rano umyj włosy.
Pamiętaj, żeby zawsze dopasować technikę do porowatości włosów – te wysokoporowate uwielbiają długie olejowanie, a niskoporowate lepiej reagują na krótsze zabiegi. Podobnie jest z rodzajem oleju. Do włosów niskoporowatych najlepiej sprawdzą się lekkie oleje, które nie zostawiają tłustej warstwy (np. olej ze słodkich migdałów, jojoba albo marula). Włosy średnioporowate pokochają olej arganowy i z pestek winogron. A jeśli masz włosy wysokoporowate, sięgnij po cięższe oleje tj. kokosowy, babassu albo rycynowy, które głęboko wnikną w strukturę włosa i pomogą zatrzymać wilgoć.
Maski do włosów – jakie wybrać?
Co do
Wcierki do włosów - dotatkowe wsparcie
Jeśli wiesz czym jest holistyczne podejście, a zdrowie i piękny wygląd Twoich włosów jest dla Ciebie bardzo ważny - do dyspozycji w arsenale kosmetyków masz jeszcze wcierki do włosów. Wcierki to skuteczny sposób na poprawę kondycji włosów i skóry głowy. Ich regularne stosowanie może znacząco wzmocnić cebulki, przyspieszyć wzrost włosów, a także zmniejszyć problem wypadania. Wcierki działają bezpośrednio na skórę głowy, dostarczając jej niezbędnych składników odżywczych, takich jak witaminy, minerały czy ekstrakty roślinne. Dzięki temu włosy stają się mocniejsze, bardziej lśniące i odporne na uszkodzenia.
Zastosowanie niektórych wcierek pomaga również poprawić ukrwienie skóry głowy, co wspiera transport składników odżywczych do mieszków włosowych. W efekcie włosy rosną szybciej, są grubsze i bardziej gęste. To także świetne rozwiązanie w przypadku problemów ze skórą głowy, takich jak nadmierne przetłuszczanie, łupież czy podrażnienia. Wcierki o właściwościach kojących i regulujących pracę gruczołów łojowych mogą skutecznie zniwelować te dolegliwości.
Wcierki są łatwe w aplikacji i można je stosować zarówno na suche, jak i wilgotne włosy, co czyni je wygodnym elementem codziennej pielęgnacji. Regularne stosowanie wcierek do włosów to inwestycja w zdrowy wygląd i trwałość włosów, które odwdzięczą się pięknym blaskiem i objętością. Nie należy łączyć wcierek i odżywek jedoncześnie - przed zastosowaniem wcierki zapoznaj się z ulotką, aby mieć pewność, czy stosujesz ją odpowiednio.
Stylizacja przyjazna włosom
Stylizacja nie musi oznaczać niszczenia włosów, jeśli tylko przestrzegasz kilku podstawowych zasad. Najważniejsza to stosowanie odpowiedniej termoochrony. Każde użycie prostownicy, lokówki czy suszarki powinno być poprzedzone aplikacją kosmetyku chroniącego włosy przed wysoką temperaturą. To podstawa, jeśli nie chcesz za pół roku płakać nad zniszczonymi końcówkami.
Warto też poznać naturalne metody stylizacji, które nie wymagają użycia ciepła.
Sezonowa pielęgnacja włosów – bo pogoda też ma znaczenie
Lato? Filtr UV na włosy to must have. Tak samo jak ochrona przed chlorowaną wodą w basenie. A w zimie? Elektryzujące się włosy to zmora większości kobiet z dłuższymi włosami, ale i na to są sposoby! W tym okresie szczególnie ważne jest stosowanie produktów antystatycznych oraz intensywne nawilżanie włosów. Warto też postawić na czapki z naturalnych, delikatnych materiałów, które nie będą dodatkowo osłabiać kondycji włosów.
Czy w domu można profesjonalnie zadbać o włosy?
Wiele zabiegów, za które w salonie zapłacisz krocie, możesz zrobić w domu. Ale uwaga – nie wszystkie! Są rzeczy, których lepiej nie robić na własną rękę. Regeneracja włosów z wykorzystaniem specjalistycznych preparatów? Jak najbardziej do ogarnięcia w domowym zaciszu. Ale farbowanie albo keratynowe prostowanie? Tu już zdecydowanie warto zaufać profesjonalistom.
Kiedy iść do specjalisty?
Trzeba przyznać to szczerze – są sytuacje, kiedy nawet najlepsza domowa pielęgnacja to za mało. Jeśli zauważasz, że coś jest nie tak (nadmierne wypadanie włosów, swędząca skóra głowy, czy po prostu brak efektów mimo stosowania wszystkich możliwych sposobów), nie wahaj się umówić na wizytę u trychologa. Czasem jedna konsultacja może zaoszczędzić miesięcy frustracji.
I najważniejsze – pamiętaj, że zdrowe i piękne włosy to efekt systematycznej pielęgnacji i właściwego doboru produktów. A ta droga bywa długa. Daj sobie czas, wprowadzaj zmiany stopniowo, obserwuj reakcje swoich włosów i nie załamuj się, jeśli nie od razu zobaczysz efekty. Przy świadomej pielęgnacji włosów zdecydowanie warto być cierpliwym!
Sprawdź także: Fryzura do spania – jak uczesać włosy na noc?
O autorze
mgr farm. Mateusz Jabłoński
Absolwent Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego na kierunku farmacja. Od ponad 12 lat nieprzerwanie pracuje w aptece ogólnodostępnej. Od ponad 7 lat piastuje stanowiska kierownika apteki. W swojej pracy kieruje się przede wszystkim dobrem pacjenta, dlatego też stara się uzmysławiać pacjentom, jak ważna jest świadoma i przemyślana farmakoterapia.
Poza pracą w aptece współpracuje z kilkoma branżowymi serwisami farmaceutycznymi, m.in. mgr.farm, aptekarz.pl, receptura.pl, gdzie przygotowuje i publikuje artykuły o tematyce farmaceutycznej i prozdrowotnej.
W czasie wolnym ceni sobie możliwość przebywania z rodziną, a w wolnych chwilach grywa w squasha.
« wróć